piątek, 12 grudnia 2014

takie proste...


zdj:flickr/JLM Photography./Lic CC
(Mt 11,11-15)
Jezus powiedział do tłumów: Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Mili Moi...
No wyłazi ze mnie zmęczenie rekolekcyjne. Niegdyś misjonarz po wygłoszeniu rekolekcji miał prawo do dodatkowego jajka i solidnego kufla piwa. Dziś ani jedno ani drugie nie stanowiło przedmiotu moich marzeń. Tylko odrobinę pospać... I udało mi się... Mój dobry proboszcz zarządził, żebym sobie odpoczywał i tak też spróbowałem przeżyć dzień... Ale oczywiście nie do końca się udało...

Po obiedzie pojawił się telefon z informacją, że trzeba podjechać do Fairfield i namaścić jedną naszą wiekową parafiankę, której stan zdrowia gwałtownie sie pogorszył w domu spokojnej starości, w którym przebywa. Los padł na mnie, bo proboszcz miał spotkanie, którego nie mógł odwołać. Nauczyłem się więc dziś czegoś nowego. Ale, co mnie cieszy, jestem już znacznie odważniejszy w kontaktach z tym amerykańskim światem. Obrazek raczej smutny... Nieprzytomna staruszka, pusty pokój, ryczący telewizor, ja, Pan Jezus na mojej piersi (którego niestety nie mogła już przyjąć), oleje na dłoniach i czole, cicha modlitwa, w której mam nadzieję, przynajmniej kilku niebiańskich gości uczestniczyło... W tym świecie nikt nie znalazł czasu...

A kiedy Myślę o Janie Chrzcicielu, przychodzi mi do głowy jego radykalizm, ale również taka prosta akceptacja swojego miejsca na ziemi. On nie chciał być nikim innym, niż był w rzeczywistości. Nie chciał udawać, nie chciał, budować fałszywej sławy na ludzkich napięciach związanych z oczekiwaniem na Mesjasza. Jak łatwo było się za niego podać. Miałby wszystko... Może przez niedługą chwilę, ale żyłby jak król. Pytanie - czy warto? Odpowiedź - lepiej być sobą... Wówczas człek dłużej i intensywniej cieszy się swoim życiem, odkrywa w nim sens i potrafi dzielić się nim z innymi. Aż do kresu... Niczym Jan...

Kiedy stałem dziś przy łóżku tej powoli gasnącej kobiety, zdałem sobie sprawę, że nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy, a Pan Bóg posłał mnie do niej w jednym z najważniejszych momentów jej życia. I chciał być tam z nią i ze mną. Uczynił mnie kapłanem również dla takich chwil. I one mają tak porażający sens, a jednocześnie są tak niezwykle proste... Takie proste...

Nie trzeba nic więcej... Wystarczy być sobą... W tym świecie... Żeby i w tamtym... być... sobą...

8 komentarzy:

  1. super zycie ma w Ameryce a to jestesmy teraz sasiady pozdrawiam Ojca z Czestochowskiej z Montrealu

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Akceptacja swojego miejsca na ziemi... Bycie sobą.... Myślę, że to jest wolność, że to właśnie czyni człowieka wolnym... Panie, ucz mnie, proszę, takiej postawy, bym czuła się wolna - zawsze...
    Dziękuję Ojcu za te myśli - są takie dla mnie, na dziś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że warto się zastanowić, Odnowa w Duchu Świętym, Ekumenizm, Protestantyzm. Odpowiedzialność za podniesienie baranków z kolan przy przejmowaniu Komunii Świętej. Pewnie Jan Paweł II nie miał w zamyśle takiej Odnowy. Tak jak Synod II nie ustanowił podnosić ludzi z kolan i nie braniu do ust Komunii. Ciekawe, że o. Michał Socha zakończył działalność Odnowy a o. Michał Nowak ją próbuje reaktywować. Wiele u o. Michał Nowak mówi się o tym, że my musimy wierzyć oni, czyli Odnowa jest za serduszkiem. Być może chodzi w reaktywowaniu Odnowy o to, co w zamyśle miał na uwadze Jan Paweł II. Nie wiem, wskaże, że raz w miesiącu są spotkania grup różańcowych, osoby z Odnowy po swoich ćwiczeniach śpiewu idą na zakrystie, po modlitwach grup różańcowych wracają. Kto jest opiekunem różańca Maryja? Być może o. Michał Socha nie mógł, nie zauważyć charyzmatów, mówienia w obcych językach, przewracaniu się czy też ciemności i gry muzyką. A gdzie muzyka liturgiczna? O których jest mowa w listach Papieży i nie tylko. Na zakończenie zapytam o. Michała Nowaka? Jakie Zmiany o. Michał przewiduje w spotkaniach z Odnową i jakie sukcesy w odnowie Kościoła ma Odnowa. Twierdze, że żadne.
    Z Bogiem
    Marek Rowicki

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestrudzony Pan Marek... Co my byśmy bez Pana zrobili??? Widzę, że i tu postanowił Pan "poewangelizować"... A może warto coś swojego założyć... Pozdrawiam i do zobaczenia jutro...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam o. Michała
    Są czasy bogate w technologie oraz tak jak ten blog w to, co może pomagać, jeśli jest odpowiednio wzbogacane słowem. Uważam, że jest błędem nie zaglądać, jako katolik na przykład na Kościelny web. Interesować się tym, co nas dotyczy. Jestem trochę uszczypliwy interesuje mnie dobro tego naszego Kościoła. Brak zainteresowania naszymi sprawami lub nie czytanie tego, co powinno być w naszym zainteresowaniu podam przykład Odnowa na naszym web Kościelnym kompletnie nie była zainteresowana swoim linkiem, co doprowadziło do zamieszczenia przez innych sprzedaży akcesoria do uprawiania nazwę nierządu, wisiało to kilkanaście miesięcy na Kościelnym web. Po interwencji zlikwidowano link do Odnowy jak też link do szkoły polskiej nazwanej Jan Paweł II gdzie zamieszczano gry Japońskie nie koniecznie dla dzieci. Czy ostatnie słowo o ataku na Księży o. Michała nie wskazuje, że my mamy prawo do zainteresowania się Kościelnymi sprawami. To tyle, muszę nadmienić, że mam swoje dwa web, biznesowy i polityczny. Zawsze kieruję się Kodeksem Prawa Kanonicznego, Kan., 212/3 Co Obowiązuje Wiernych Świeckich. Do zobaczenia,
    Z Bogiem Marek

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Marku,i znowu pan maci i bije piane ,.
    Pan nie okazuje milosci i milosierdzia ,cigle dazy do konfrontacji i weszy zlo..Pora sie nawrocic.
    Jolenta

    OdpowiedzUsuń
  7. Szanowny p.Marku o co chodzi z ta Odnowa,czy Pan Szanowny jest jej przeciwnikiem ?bo nie wiem czy dobrze zrozumialem Pana Szanownego wypowiedz...

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze odpowiadam na zadane pytania. O. Michał wielokrotnie mówił do nas o zadawaniu pytań. Na zadne pytanie przeze mnie nie odpowiedział, być może nie ma czasu na odpowiedz.
    Pani Jolenta nie odpowiada merytorycznie, pewnie mnie zna, ja jej nie znam, ale to nie ważne. Nie odpowiada na pytania skierowane do o. Michała. Ale próbuje mnie "poewangelizować" czy taki sposób jest odpowiedni nie oceniam.
    Aby odpowiedzieć na Pana zapytanie, niech Pan przeczyta ponownie to, co napisałem, są to fakty w naszym kościele. Jestem przeciwnikiem Odnowy, która nie wnosi dobra do Kościoła. Jan Paweł II chciał inaczej. O. Michał Socha był sprawcą zaniku działalności Odnowy, o. Paweł był zorzycielem. O. Michał Nowak chce reaktywacji. Odnowa jest odpowiedzialna za zmiany w kościele, po to została powołana, między innymi za, nie klękanie i branie do ust Komunii Św. Zalecane jest śpiewanie według prawa Kościelnego śpiewów gregoriańskich, zaś Odnowa ma swoje instrumenty i swoje słowa, których wielokrotnie my parafianie nie znamy. Oględnie można powiedzieć użyłem nazewnictwa Ekumenizm, Protestantyzm Odnowa jest odpowiedzialna za mieszanie wiary innych religii z naszymi, z tond te śpiewania, machania rękoma, klaskania. Są materiały na temat Odnowy, które mówią o zwalczaniu odnowy przez kościół. Nie będę wymieniał innych problemów, dlatego zadałem pytanie o. Michałowi czy Odnowa wnosi do kościoła dobro. Nie uzyskałem odpowiedzi. Jeszcze tylko wspomnę Charyzmaty to nie chwila, ale dogłębne sprawdzanie przez władze kościoła latami czy dany charyzmat miał miejsce. Nie mogę więcej pisać na ten temat, bo to blog. Odnowa to zło, w takiej formie, jaka przeniknęła do kościoła.
    Z Bogiem Marek

    OdpowiedzUsuń